Search This Blog

Polecany post

Green Book

Na pewno, być może, czyli „Green Book” Petera Farrelly'ego.

JUTRO IDZIEMY DO KINA (6)

JUTRO IDZIEMY DO KINA (6)czyli z ogromną przyjemnością oddajemy w Wasze ręce kolejny odcinek cyklu zapowiadającego premiery filmowe nadchodzącego weekendu. Gotowi? Tak więc zaczynamy.


Nominacje do najbardziej prestiżowych nagród w świecie kina zostały ogłoszone 24 stycznia. Przy aż 14 zdobytych przez film Damiena Chazelle'a – La La Land (2016), wchodząca do kin Jackie (2016), historia jednego z najbardziej wstrząsających momentów w dziejach Ameryki – zabójstwa prezydenta Kennedy'ego oglądanego oczami Pierwszej Damy (Natalie Portman), wypada nad wyraz blado. I choć film otrzymał już znaczące wyróżnienia i nominacje, w tym nagrodę za Najlepszy Scenariusz podczas MFF w Wenecji oraz wygrane Critics' Choice w kategoriach: najlepsza aktorka, kostiumy, charakteryzacja i fryzury, to obraz ma szansę powalczyć zaledwie o 3 statuetki Oscara: dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej, za kostiumy i muzykę. Na stołku reżyserskim Jackie zasiadł Pablo Larraín, twórca nagrodzonego Srebrnym Niedźwiedziem na MFF w Berlinie El Club (2015). Film wchodzi do kin w piątek, ja jestem już po przedpremierowej projekcji, tak więc recenzja i zawarty w niej werdykt nieco wcześniej niż zwykle.

Druga z trzech premier, która trafia w tym tygodniu do sądeckich kin, to druga, po Jackie Pablo Larraína, filmowa biografia. Tłem dla McImperium (The Founder, 2016) Johna Lee Hancocka staje się Ameryka lat 1954–1961 jako bonanza masowej produkcji, czas-symbol kapitalizmu, konsumpcji oraz ekspansji amerykańskich standardów. Podmiotem – założyciel tytułowego McImperium, Ray Kroc (Michael Keaton) i jego żelazna determinacja w próbie urzeczywistnienia swojego „amerykańskiego snu”. Nie bez problemów, wyrzeczeń i po trupach do celu – rzecz jasna.

Idziemy dalej, a tam Boy 7 (2015), czyli młodzieżowe sci-fi rodem z Holandii inspirowane bestsellerową w krajach Beneluksu książką autorstwa Mirjam Mous. Film w reżyserii Lourensa Bloka to kolejna ekranizacja powieści dla młodzieży, którą wypadałoby wrzucić do jednego wora z produkcjami typu: Niezgodna (Divergent, 2014), Piąta fala (The 5th Wave, 2016) czy seria Igrzyska śmierci. Akcja Boy 7 startuje w momencie, kiedy główny bohater Sam (Matthijs van de Sande Bakhuyzen) budzi się w metrze, a stan jego umysłu można by wyrazić słowami: „I remember nothing”. Chłopak nie wie, jak znalazł się tam, gdzie się znalazł, ani jaka jest jego tożsamość. Jedyną wskazówkę dotyczącą personaliów bohatera stanowi zawartość jego plecaka. Stopniowo odkrywa przerażającą prawdę o tym, kim jest i co mu zrobiono, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że sam stanie wkrótce w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa

Ostatnią premierą tygodnia pozostaje trzecia część hollywoodzkiej franczyzy poświęconej morderczej Samarze, z jednej strony zapowiadana jako reboot kultowego The Ring (2002) Gore'a Verbinskiego, z drugiej nowy rozdział znakomitej i wbijającej w fotel serii czerpiącej garściami z  dorobku J-horrorów. Akcja Rings (2017) toczy się trzynaście lat po wydarzeniach z pierwszej części, a więc przenosi widza do czasów, w których nośnik VHS postrzegany jest jedynie w kategoriach kinofilskiego fetyszu. Ale nie bój nic, nie przeszkodzi to upiornej dziewoi utoczyć krwi każdemu, kto poprzez medium internetu dostąpi wątpliwej przyjemności obejrzenia mrocznego klipu. Ów klip w mgnieniu oka zamieni życie każdego odbiorcy w fantasmagoryczny koszmar, a moment ten stanowić będzie wsteczne odliczanie, siedmiodniową gehennę wprost do wiadomego finału. Za reżyserię Rings odpowiada Francisco Javier Gutiérrez, produkcją zajął się Guillermo del Toro, zaś w rolach głównych zobaczymy: Aimee Teegarden, Johnny'ego Galeckiego, Alexa Roe, Laurę Wiggins i Bonnie Morgan w roli Samary. Czy film powtórzy sukces pierwszej odsłony serii? Czas pokaże, ale po obejrzanym naprędce zwiastunie jestem jak najlepszej myśli.

To tyle na dzisiaj, recenzja filmu tygodnia już wkrótce, do zobaczenie w następnym odcinku, a jutro... idziemy do kina.

***

Szczegółowe informacje na temat aktualnego repertuaru znajdziecie na stronach internetowych sądeckich kin. Natomiast więcej filmów oczywiście na www.synekdochanowysacz.blogspot.com, www.facebook.com/StowarzyszenieDlaMiasta i www.sadeczanin.info

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz