JUTRO IDZIEMY DO KINA (24), czyli kolejny odcinek cyklu zapowiadającego premiery filmowe nadchodzącego weekendu. Gotowi? Tak więc zaczynamy.
KLIKNIJ, by odtworzyć |
Już dziś do polskich kin wjeżdża jedna z najbardziej wyczekiwanych tegorocznych animacji. W Autach 3 (Cars 3, 2017) po raz pierwszy zobaczymy nową falę pojazdów, spotkamy się ze starymi faworytami i wraz z ulubioną przez publiczność wyścigówką nr 1 wyruszymy w niepowtarzalną podróż!
Stworzony przez studio Pixar, wydany przez Walt Disney Pictures jako kontynuacja Aut (Cars, 2006, J. Lasseter) i Aut 2 (Cars 2, 2011, B. Lewis i J. Lasseter), film w reżyserii Briana Fee ponownie śledzi losy Zygzaka McQueena. Legenda sportu motorowego, zepchnięta na boczny tor przez ultraszybkie auta nowej generacji, postanawia wrócić do gry. Pomoże mu w tym młoda, pełna zapału mechaniczka, Cruz Ramirez, która obmyśla autorski plan zwycięstwa. I choć na swojej drodze Zygzak napotka kilka niespodziewanych zakrętów, udowodni, że zdobywca Złotego Tłoka nie poddaje się tak łatwo!
„Publiczność nawiązała z pierwszą częścią »Aut« wyjątkową więź” – mówi Jay Ward, dyrektor kreatywny serii. „Pokochali atmosferę Chłodnicy Górskiej; poczuli emocje cechujące relacje między postaciami. „Druga odsłona była zabawnym, sensacyjnym filmem szpiegowskim” – kontynuuje Ward, „ale tak naprawę była to opowieść o Złomku. W »Autach 3« chcieliśmy wrócić do Zygzaka McQueena oraz ciepła i głębi cechujących pierwszą część, które tak wielu widzów polubiło”.
Jak wyjaśnia reżyser, Zygzaka niezmiennie cechuje hardość, determinacja i poczucie humoru, za które widzowie pokochali go już ponad dekadę temu, jednak jego pewność siebie zostaje wystawiona na próbę przez wyścigowych nowicjuszy. „Kiedy poznaliśmy Zygzaka był on młodym debiutantem, superbohaterem” – mówi Fee. „Miał całe życie przed sobą. Od ostatniego naszego z nim spotkania wiodło mu się całkiem dobrze – zdobył wszak pięć pucharów Złotego Tłoka, ale nie jest już tym młodym, bezczelnym wyścigowcem, jakiego znaliśmy”.
Premierę Aut 3 zaplanowano w Polsce na 15 czerwca 2017 roku, w technice grafiki dwuwymiarowej, trójwymiarowej oraz technologii IMAX 3D. Reżyserem filmu jest wspomniany już Brian Fee (pomysłodawca historii do pierwszych dwóch części) a autorami scenariusza Robert L. Baird oraz Dan Gerson. W obsadzie polskiego dubbingu znaleźli się m.in.: Piotr Adamczyk, Zdzisław Wardejn, Jerzy Kryszak, Dorota Segda, Wojciech Malajkat, Marian Opania, Daniel Olbrychski, Antoni Pawlicki, Anna Dereszowska, Artur Barciś, Piotr Gąsowski, i ... Jarosław Kuźniar.
A więc postanowione, Auta 3 Briana Fee zyskują w przededniu otwarcia kolejnego weekendu premier status filmu tygodnia, a sam film zostanie wkrótce przepuszczony przez recenzenckie sito Synekdochy, Nowy Sącz. Poniżej zestawienie pozostałych produkcji wchodzących do repertuaru sądeckich kin.
[KRÓL ARTUR: LEGENDA MIECZA, 2017, reż. Guy Ritchie]
Król Artur: Legenda miecza (King Arthur: Legend of the Sword, 2017), epicka w rozmachu produkcja Guya Ritchiego, z Charliem Hunnamem w tytułowej roli, prezentuje obrazoburcze podejście do klasycznej legendy o Excaliburze, śledząc drogę Artura z ulicy na tron.
Ritchie stworzył odważną historię cwanego młodzieńca Artura, który większość czasu spędza w zaułkach Londonium wraz ze swoją ferajną, nieświadomy losu, jaki jest mu pisany. Wszystko zmienia się jednak, gdy dostaje w swoje ręce miecz Excalibur – a wraz z nim przyszłość. Porażony mocą Excalibura Artur staje przed trudnym wyborem. Dołącza do buntowników z Ruchu oporu i podąża za tajemniczą młodą Ginewrą (Astrid Bergès-Frisbey). Uczy się władać mieczem, aby zmierzyć się ze swoimi demonami i zjednoczyć lud w walce z tyranem Vortigernem (Jude Law), który ukradł należną mu koronę i zamordował jego rodziców, po czym ogłosił się królem.
Mikołaj Lewalski z film.org.pl pisze: „Guy Ritchie to wyjątkowy twórca. Jego stylu nie sposób pomylić z żadnym innym – mało kto potrafi tak zgrabnie panować nad kompletnie szalonym montażem i błyskawicznym dialogiem. Energia, którą w ten sposób osiąga, jest unikalna i ożywcza. »Król Artur« to realizacyjna perełka. Piękne ujęcia, pomysłowe kadry i kapitalny montaż tworzą świetny i oryginalny spektakl. Walki są dynamiczne i nie uciekają się do nadużywania zwolnionego tempa [...] Brak krwi wymuszony kategorią wiekową PG-13 chwilami jest zauważalny, ale generalnie nie burzy poczucia realizmu starć. Końcowe akcje z Excaliburem i obecne w nich CGI zbliżają się niebezpiecznie blisko do przerywników filmowych z gier komputerowych, ale są zaprezentowane interesująco i nie gryzą się z resztą obrazu”.
Ritchie jest również współautorem scenariusza do spółki z Jobym Haroldem i Lionelem Wigramem. Na ekranie oprócz Charliego Hunnama, Jude'a Law i Astrid Bergès-Frisbey pojawią się też: Katie McGrath, Annabelle Wallis, Eric Bana, Djimon Hounsou, Aidan Gillen oraz legenda futbolu – David Beckham. Za produkcję odpowiadają laureat Oscara Akiva Goldsman, Joby Harold, Tory Tunnell oraz producenci Kryptonimu U.N.C.L.E. (The Man From U.N.C.L.E., 2015, G. Ritchie) i Sherlocka Holmesa (2009, G. Ritchie) – Steve Clark-Hall, Guy Ritchie i Lionel Wigram. W skład ekipy filmowej Ritchiego wchodzą: dwukrotnie nominowany do Oscara operator John Mathieson, nominowana do Oscara scenografka Gemma Jackson, montażysta James Herbert, projektantka kostiumów Annie Symons, charakteryzatorka Christine Blundell oraz nominowany do Oscara specjalista od efektów wizualnych Nick Davis. Muzykę skomponował Daniel Pemberton.
[HISTORIA PEWNEGO ŻYCIA, 2016, reż. Stéphane Brizé]
Historia pewnego życia (Une vie, 2016, S. Brizé) w reżyserii Stéphane'a Brizé to adaptacja powieści Guya de Maupassanta, którą sam Lew Tołstoj określił mianem najwspanialszej francuskiej narracji od czasu Nędzników. Film zdobył nagrodę FIPRESCI na festiwalu w Wenecji 2016, a Judith Chemla, odtwórczyni głównej roli Jeanne Le Perthuis des Vauds, został doceniona nominacją do Cezarów 2017 w kategorii najlepsza aktorka.
Francja, rok 1819. Siedemnastoletnia Jeanne (Judith Chemla) opuszcza klasztor, gdzie wychowywała się wraz z innymi młodymi arystokratkami, i powraca do rodzinnej posiadłości. Na miejscu okazuje się, że rodzice już zaplanowali córce ślub z wicehrabią Julianem de Lamare (Swann Arlaud). Podczas pierwszego spotkania Jeanne jest oczarowana przystojnym wybrankiem o nienagannych manierach. Jednak już noc poślubna przynosi okrutne rozczarowanie. Julian brutalnie gwałci młodziutką żonę, po czym zasypia. W kolejnych latach małżeństwa nieszczęście Jeanne tylko się pogłębia...
Jazmine Sky Bradley z The Hollywood News pisze: „Atencja twórców dla detali historycznych, nie tylko kostiumów i rekwizytów, ale także języka, jest ujmująca”. Jay Weissberg z Variety uznał Historię pewnego życia za poruszającą i przepięknie skrojoną adaptację. Z kolei Rory O’Connor z The Film Stage docenił film za zapierające dech w piersiach zdjęcia i scenografię. Dla Johna Bleasdale'a z Cine-Vue obraz Brizé to uczciwe kino kostiumowe bez przesadnego melodramatyzowania i popadania w banał. Natomiast Camillo De Marco z Cineuropa uznał kreację Judith Chemli za wspaniałą i wartą największych nagród.
Stéphane Brizé urodził się w 1966 roku we francuskim Rennes. Tam ukończył studia na Wydziale Technologii, po czym przeprowadził się do Paryża, gdzie pod koniec lat 80. próbował sił równolegle w teatrze i telewizji. Następnie zainteresował się reżyserią. Zaczął kręcić krótkie filmy, a w pełnym metrażu zadebiutował na przełomie mileniów komediodramatem muzycznym Le bleu des villes (1999). Za scenariusz romansu Mademoiselle Chambon (2009) otrzymał Cezara. Dramat z życia bezrobotnego mężczyzny w średnim wieku, Miara człowieka (La Loi du marché, 2015), przyniósł twórcy nominację do Złotej Palmy na festiwalu w Cannes 2015. Ostatecznie zdobył nagrodę jury ekumenicznego.
[OSTRA NOC, 2017, reż. Lucia Aniello]
Ostra noc (Rough Night, 2017) w reżyserii Lucii Aniello to film szumnie zapowiadany jako Kac Vegas (The Hangover, 2009, T. Phillips) w wersji kobiecej. W tej komedii, Z PRZEZNACZENIEM DLA WIDZÓW DOROSŁYCH, pięć przyjaciółek z college’u (Scarlett Johansson, Kate McKinnon, Jillian Bell, Ilana Glazer, Zoë Kravitz) spotyka się ponownie po latach, by wynająć dom na plaży w Miami. Na ich odjechane, szaleńcze balangowanie kładzie się jednak cień, kiedy podczas jednej z imprez przypadkowo zabijają striptizera. Pośród nerwowych prób wymyślenia, co robić dalej, dochodzi do dalszych zawirowań, które jedynie zacieśniają przyjaźń dziewczyn.
Ostra noc jest pierwszą od dwudziestu lat komedią dla dorosłych wyreżyserowaną przez kobietę. Oznacza to, że dostaniemy zupełnie nową perspektywę postaci, humoru i komedii: „To oczywiste, że brakuje historii opowiadanych z perspektywy kobiet” – mówi Lucia Aniello. „Nie mam nic przeciw mężczyznom, którzy tworzą komedie dla dorosłych, ale prawda jest taka, że w filmie o kobietach kobietę-reżyserkę stać na więcej, bo po prostu jest autentyczna w opowieści, którą chce przekazać” – dodaje.
W Ostrej nocy zobaczymy dawno niewidzianą na wielkim ekranie Demi Moore oraz Ty’a Burrella. Wcielają się w ekscentryczną parę, dla której liczy się właściwie tylko seks. Najlepiej możliwie najbardziej urozmaicony. Ale chyba w najciekawszą rolę wciela się Ryan Cooper. Jak mówi współscenarzysta filmu Paul Downs: „To była chyba najtrudniejsza rola do obsadzenia. Musieliśmy znaleźć kogoś, kto będzie potrafił zagrać trupa. Ryan ma tylko jedną scenę, w której prowadzi dialog. Przez resztę filmu jest nieżywy. Ale to nie tak, że nie żyje, więc go nie widzimy. Przeciwnie, zobaczymy go w większości scen. Jesteśmy szczęściarzami, że udało nam się znaleźć Ryana, ponieważ jest nie tylko zabawny, ale także wysportowany. Wyobrażam sobie, że praca na tą rolą była dla niego torturą. Musiał wylecieć z samochodu, wsadziliśmy go do zimnego oceanu, wreszcie znalazł się – jako ciało – w wielu zupełnie nieoczekiwanych miejscach. Zagrał trupa wprost niewiarygodnie”.
Za reżyserię odpowiada Lucia Aniello, która wspólnie z Paulem W. Downsem jest także scenarzystką i producentką Ostrej nocy. Oprócz wspomnianej dwójki produkcją zajęli się Matt Tolmach oraz Dave Becky. A realizację zdjęć powierzono Seanowi Porterowi. Film został opatrzony kategorią wiekową R, co oznacza, że nie powinny go oglądać osoby poniżej 17 roku życia.
[GRA POZORÓW, 2016, reż. Vallo Toomla]
Z dwutygodniowym poślizgiem do sądeckich kin trafia kolejna po Matce (Ema, 2016) Kadri Kõusaar znakomita propozycja z Estonii, prezentowana premierowo na festiwalu w San Sebastian Gra pozorów (Teesklejad, 2016) Vallo Toomla.
Porównywany z Funny Games (1997) Michaela Hanekego i Borgmanem (2013) Alexa van Warmerdama, film Toomla przedstawia historię Anny (Mirtel Pohla) i Juhana (Priit Võigemast), którzy postanawiają wyjechać do wynajętej im przez świetnie sytuowanych znajomych szklanej willi nad morzem. Na miejscu bohaterowie są świadkami wypadku na skalistym wybrzeżu. Udzielają pomocy i schronienia rannej kobiecie oraz jej mężowi. Szybko okazuje się, że obie pary mają ze sobą zaskakująco wiele wspólnego. Goście sądzą, że dom należy do Anny i Juhana, a oni nie wyprowadzają ich z błędu. Wchodzą w nowe role i rozpoczynają z obcymi grę prowadzącą do destrukcji.
Neil Young z The Hollywood Reporter określił Grę pozorów jako stylowy i mrożący krew w żyłach thriller, z magnetyzującą Mirtel Pohlą, która przypomina wypadkową Cameron Diaz i Jessiki Chastain. Wtóruje mu Tristan Priimägi z Cineuropa: „Napięcie utrzymuje się przez cały film, w czym duża zasługa sugestywnych dialogów, minimalistycznej muzyki oraz przeszklonego domu, który wyrasta tu na piątego bohatera”. Z kolei Guy Lodge z Variety dostrzegł w dramacie Toomla błyskotliwą satyrę społeczną i alegorię komunikacji we współczesnym małżeństwie.
Vallo Toomla przyszedł na świat w 1983 roku w Estonii. Studiował teologię na Uniwersytecie w Tartu oraz reżyserię w Bałtyckiej Szkole Filmu i Mediów w Tallinnie. Jeszcze w czasie studiów nakręcił kilka docenionych przez branżę krótkometrażówek. W 2014 roku asystował Marttiemu Heldemu przy realizacji głośnego dramatu historycznego, dystrybuowanego przez Aurora Films Na skrzyżowaniu wichrów (Risttuules, 2014). Entuzjastycznie przyjęty przez krytyków z całego świata thriller psychologiczny Gra pozorów jest pełnometrażowym debiutem reżysera.
To tyle na dzisiaj, recenzja filmu tygodnia już wkrótce, do zobaczenie w następnym odcinku, a jutro... idziemy do kina.
Szczegółowe informacje na temat aktualnego repertuaru znajdziecie na stronach internetowych sądeckich kin. Natomiast więcej filmów oczywiście na www.synekdochanowysacz.blogspot.com, www.facebook.com/StowarzyszenieDlaMiasta i www.sadeczanin.info.
(oprac. Bartosz Szarek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz